Pytanie tytułowe jest lekko przekorne, ale na pewno to dobry początek mojej kolejnej, blogowej dyskusji (a raczej skromnego monologu projektanta) na temat alternatywnych rozwiązań do naszych łazienek i kuchni.
Z reguły jest tak, że glazura czy gres najlepiej sprawdzają się w każdym miejscu. W końcu każda inna rzecz po zalaniu wodą pęknie, odejdzie, odbarwi się, odparzy, zgnije, a w najlepszym wypadku pozostanie na niej plama. Tylko czy tak jest faktycznie? Technologia idzie naprzód, a my zawsze będziemy w pewien sposób skazani na czyszczenie uporczywych fug szczotką i kolejnym rewelacyjnym detergentem firmy X? Odpowiadam krótko i zwięźle: nie!
Wspólnie z Nature Design przygotowaliśmy dla Was kilka alternatywnych propozycji, które śmiało możecie wykorzystać w swoich wnętrzach. Okazja do obejrzenia ich na żywo i poznania szczegółów będzie już w najbliższą niedzielę podczas Targi Zaprojektowani Dizajn & Wnętrze w krakowskiej Starej Zajezdni. A co to za materiały?
1. Fornir łupkowy.
Łupek z impetem wszedł do naszych wnętrz w formie m.in ciosanych płytek, które chętnie podświetlamy wydobywając ich ciekawą strukturę. My proponujemy fornir, który wykonany jest w 100% z naturalnego kamienia; każdy jest unikatowym, zachowującym walory dotykowe i wizualne łupka elementem. Największe zalety tego materiału to z pewnością grubość (1,5 – 3 mm) oraz giętkość, dzięki czemu możemy wykonać z niego meble jak i wykładać całe ściany – nawet te w prysznicu! Fornir nadaje się również do kładzenia bezpośrednio na płytki, bez konieczności ich kucia (bez pyłu i bałaganu w całym domu ;)).
Płyty zabezpieczone są żywicą oraz wzmocnione włóknem szklanym, a ich wielkość to 122×61 cm. Dostępne 22 warianty kolorystyczne sprawią, że każdy znajdzie coś dla siebie.
ZAKRES ZASTOSOWANIA:
ściany, podłogi i sufity – możliwy montaż również na flizach
zastosowanie zewnętrzne – fasady budynków
remontowanie basenów – możliwy montaż także na flizach
zabudowa ścian i drzwi (dostępne także w dużych formatach na zapytanie)
produkcja mebli
elementy dekoracyjne wnętrz
pomieszczenia o podwyższonej wilgotności (prysznic, łazienka).
2. Beton i rdza nie tylko do loftów.
Te dwa materiały zyskały w ostatnim czasie spore grono zwolenników ze względu na swoje ciekawe struktury i wielorakie możliwości zastosowania. Dwa produkty – RostOptika i BetonOptika – to niewielkiej grubości (1,5 – 2 mm) „tapety” dostarczane w rolkach, dzięki swojej dużej giętkości i plastyczności. Każdy panel, ze względu na proces produkcyjny otrzymuje wyjątkową, jedyną w swoim rodzaju strukturę oraz kolor np. beton szalunkowy lub beton dziki. Okładziny są bezzapachowe, a możliwość docinania i zaginania daje projektantom szerokie pole do popisu :).
Rostoptika i Betonoptika dostępne są w rolkach standardowych o wymiarze 1000 x 3000 mm oraz
klejem dla wnętrz. Czy możemy wykorzystać te materiały w kuchni i łazience? Tak, ale wymaga to odpowiedniej impregnacji.
ZASTOSOWANIE:
• wnętrza: ściany, sufity, podłogi,
• wykończenie mebli,
• blaty kuchenne,
• elewacje,
• elementy ozdobne wnętrz, jakie jak np. kolumny.
3. Mech – o nim było już tutaj sporo, dlatego zamieszczam pigułkę wiedzy dla każdego miłośnika leśnych przechadzek. Z mchów możecie stworzyć logo, wyciąć dowolny kształt. Nature & Design oferują mech w 14 kolorach, ale najlepiej wygląda ten w naturalnej zieleni lub zieleni jabłkowej. Panele z mchu mają świetne właściwości akustyczne, dzięki czemu dobrze sprawdzają się na przegrodach lub w biurach. Panele z mchu są w pełni bezobsługowe i nie wymagają jakiejkolwiek pielęgnacji, podlewania, czy nawożenia. By zachować ich świeżą, miękką i zieloną optykę wilgotność powietrza powinna wynosić 40-60%, a mech nie powinien być wystawiany na długotrwałe działanie intensywnych promieni słonecznych.
Z mchu możecie stworzyć wiele kształtów, płaszczyzn i kombinacji. Nie bójcie się go: jest antystatyczny, nie wymaga opieki i nawożenia, jest bezproblemowy, a wygląda na prawdę rewelacyjnie.
4. Aluminium.
Ten materiał również daje nam wiele wariantów. Jego zastosowanie możliwe jest na podłodze, ścianie, elewacji, a to wszystko dzięki wysokiej odporności na wahania temperatury czy wilgoć. Co powiecie na taki materiał w Waszym prysznicu lub w fartuchu kuchennym?
Jeżeli martwicie się, że jest „zimny” to rozwieję od razu Wasze wątpliwości: aluminium przybiera temperaturę otoczenia i jest dodatkowo bardzo łatwe w czyszczeniu. Dostępny jest w 2 wersjach Technical (gładka struktura z lekkimi prążkami) oraz Natural (ze żłobieniami przypominającymi wyżery).
5. Kora topoli lub kora korkowa.
To coś dla tych, którzy lubią mocno strukturalne rozwiązania. Kory tworzą rewelacyjny efekt we wnętrzu i sprawiają, że staje się ono przytulniejsze oraz bardzo oryginalne. Nie musimy wychodzić na spacer do lasu, ponieważ jego namiastkę mamy we własnym salonie lub jadalni. Materiał sprzedawany jest w kawałkach lub jako tzw szyndle. Zarówno korek jak i topola posiadają właściwości akustyczne.
Czy materiały sprawdzą się w mokrych strefach? Kora topoli świetnie nada się do miejsc nie narażonych na duże działanie wody i wilgoci; podobnie jak drewno jest zabezpieczona przez naturę. Kora korkowa to większy problem – musimy umieścić ją za szybą lub w sferze całkowicie suchej.
Uwaga: Pamiętajcie o dobrej cyrkulacji powietrza przy zastosowaniu kory lub mchu!
Za pomoc przy poście dziękuję Nature & Design.
Artur
Comments: no replies