Decyzja o remoncie swojego lokum ma różne powody – chęć odświeżenia wnętrz, bardziej ergonomicznego wykorzystania dostępnej przestrzeni, przystosowanie swojego mieszkania do współczesnych trendów, inny podział przestrzeni wymuszony przez zmianę trybu życia domowników.
1. Założenia: w tym konkretnym przypadku zadziałały wszystkie wspomniane aspekty, a jednym głównym był brak gruntownego remontu domu od kilkunastu lat. Inwestorzy zaufali Arch/tecture i powierzyli w moje ręce stworzenie koncepcji metamorfozy zarówno kuchni, jak i przestronnego salonu. Głównymi założeniami były:

2. Projekt: warto podkreślić, że na samym początku tej współpracy powstały dwie, niezależne aranżacje wnętrza kuchni:
– wariant 1: z oryginalną, rozbiórkową cegłą, industrialnymi kratami i czarno-szarą kuchnią jako wariant stonowany,
– wariant 2: moje „wariactwo” z szaro-zielonymi frontami kuchennymi, kolorowymi, geometrycznymi płytkami, wiszącym ogrodem i dodatkiem drewnianych elementów.
Co ciekawe inwestorzy byli zmęczeni zielonkawym odcieniem swojej kuchni. Jednak mój pomysł na rearanżację tej przestrzeni tak bardzo przypadł im do gustu, że… pozostali przy odcieniu przygaszonej zieleni i w pełni zaakceptowali moją koncepcję praktycznie bez żadnych zmian!
Odważna kolorystyka tego wnętrza to połączenie przygaszonej zieleni, szarej, stonowanej bazy i geometrycznych płytek. Po raz kolejny sięgnąłem po swój ulubiony zabieg i kolor z górnych szafek kuchennych przeciągnąłem na sąsiadującą ścianę – takie rozwiązanie dodaje spójności i lekkości całej zabudowie.
Zabudowa kuchenna została uzupełniona wolnostojącą wyspą z płytą indukcyjną i wiszącymi nad nią stelażami wykonanymi specjalnie do tego projektu. Żywa zieleń na metalowych elementach nawiązuje do zielonych kolorów frontów kuchennych i koresponduje z dwiema gigantycznymi monsterami w salonie (własność inwestorów). Dywan w salonie ociepla wnętrze i powtarza geometryczny motyw na kuchennych płytkach. Miejsce pod oknem wykorzystaliśmy na długą szafkę z praktycznymi schowkami. Dwie komfortowe sofy od Optisofa z powodzeniem pomieszczą gości, którzy mogą pogrążyć się w rozmowie zarówno na nich, jak i tapicerowanych hokerach przy kuchennej wyspie.
/// ZOBACZ: inne projekty mieszkań stworzone przez Arch/tecture!
Nie obyło się bez dodatku ulubionej czerni na części zabudowy kuchennej (lekkie zamaskowanie lodówki), prostego oświetlenia nad wyspą i stołem (Nowodvorski Lightning) oraz tapicerowanych, miękkich krzeseł – barowych marki Bejot, jak i jadalnianych od Halmar.
3. Realizacja: inwestorzy nie skorzystali przy tym projekcie z dodatkowej usługi nadzoru autorskiego. Postanowili przeprowadzić cały remont i implementację projektu samodzielnie co muszę przyznać wyszło im na prawdę wzorowo.
Każdy detal został świetnie odwzorowany z projektu – przede wszystkim dzięki szczegółowym rysunkom wykonawczym wykonanym w pakiecie projektowym (projekt wykonawczy) – ale również dzięki determinacji inwestorów i cierpliwym oczekiwaniu na wykonanie poszczególnych elementów wyposażenia.
Inwestorka bazując na liście zakupowej przygotowanej przez moją pracownię zrealizowała projekt w 100%, a wnętrz na prawdę robią wrażenie. Nie tylko od strony wizualnej i „ładnego obrazka”, ale i ergonomii. Każde urządzenie kuchenne i talerz znalazły swoje miejsce, a przestrzeń jest uporządkowana i spójna.
/// ZOBACZ: całą sesję zdjęciową tej realizacji!
A jak Tobie podoba się ta realizacja i sam projekt?
A może nie zgadzasz się z wyborem inwestorów i zdecydowałbyś się na wersję industrialną?
Chętnie wysłucham wszelkich argumentów :).
Artur
No po prostu super projekty