Kolor czerwony– kolor życia, pasji, skrajnych uczuć, kojarzony z miłością i namiętnością, silnie związany z witalnością i co dla nas istotne jest barwą aktywną. Co to znaczy? Że czerwień najsilniej stymuluje ludzką psychikę ze wszystkich kolorów. U niektórych osób budzi agresję a w pewnych kontekstach jest symbolem walki, powstania, rewolucji.
Pasuje do wnętrz przeznaczonych np. do ćwiczeń czy takich w których panuje duży ruch. Skupia ludzki wzrok w bardzo szerokim zakresie dlatego często wykorzystuje się go w reklamach czy przy okazji różnych promocji w sklepach.
Uważam, że jego przesyt we wnętrzu nie jest wskazany z w/w powodów ale kilka akcentów świetnie przełamie monotonię, podkreśli charakter i nada pomieszczeniu indywidualnego wyglądu. Obecnie otacza nas zewsząd przede wszystkim w naturze. I na tym dzisiaj chcielibyśmy się skupić. Jego odcieni mamy całe mnóstwo a jeśli chodzi o jedzenie, o którym dzisiaj mowa, nasz apetyt od czerwieni wzrasta!
– odcień truskawkowy– delikatnie rozbielona czerwień, która świetnie sprawdzi się w kuchni czy jadalni; nie jest bardzo intensywna za to w świetny sposób pobudza nasz apetyt (być może poprzez proste skojarzenia z jedzeniem)
– odcień arbuzowy– kolejny zaczerpnięty wprost z natury; to barwa na pograniczu czerwieni i różu; do tego odcienia dodajemy zielone akcenty i mamy wnętrze soczyste, orzeźwiające i unikatowe.
– odcień malinowy– słodki, lepki kolor; najbardziej kojarzy się z pokojem dziecka; delikatnie wpadający w róż; energetyczna barwa na ścianie pomniejszy optycznie pomieszczenie ale doda mu uroku i kreatywności; kto nie chciałby mieć tej barwy w swoich czterech kątach? Dla nas kojarzy się niezaprzeczalnie z gorącymi, letnimi wieczorami
– odcień czereśniowy– głęboki, intensywny, ciemny; ta barwa kojarzy się z elegancją i wyrafinowaniem; świetnie sprawdzi się we wnętrzach klasycznych; polecamy łączenie go ze złamanym białym i szarym- może powstać ekscentryczne wnętrze z duszą 😉
Skąd ten post? Aby pokazać, że świat nie kończy się na czerwonym. W naszym fachu ważne jest aby dobrze dookreślić kolor, który chcemy wykorzystać. Każdy z nich ma bardzo wiele swoich odcieni i każdy nich wprowadza do wnętrza inny klimat. Istotne aby to dobrze przemyśleć i dobrać taki wariant, który nie będzie nas denerwował po miesiącu. Kolory mają na prawdę spory wpływ na ludzką psychikę dlatego ich dobór to wyzwanie ale i świetna zabawa!
zgadza się, z czerwienią nie można przesadzić. Można wprowadzić ją do wnętrza w postaci obrazu - daje mocnego kopa, a poza tym jest to mało inwazyjne rozwiązanie, więc jak się znudzi to obraz można zmienić lub przewiesić. Pisałam o tym u siebie na blogu: http://sztukaniegryzie.pl/wszystko-czerwone/
zdecydowanie mój kolor, uwielbiam czerwone dodatki.