Obuwie niekiedy futurystyczne, dziwaczne, eksponujące geometryczne kształty zawsze charakteryzują się niezwykłym pięknem i niebanalnym wyglądem.
Nie skłamię stwierdzając, że United Nude to marka inna niż wszystkie. Początek tej historii jest również niebanalny.
„Wszystko zaczęło się od nieodwzajemnionych uczuć. Młody i zakochany, holenderski architekt Rem D. Koolhaas postanawia stworzyć dla kobiety, która jest obiektem jego westchnień buty – unikatowe i jedyne, mające być dowodem miłości. I chociaż ta historia nie kończy się happy endem, zaprojektowane wtedy buty Möbius, stają się zalążkiem marki, która zachwyci cały świat mody.”
Projekty Koolhaasa zwróciły uwagę dziedzica obuwniczego imperium – Galagada Clarka, co w 2003 roku skutkuje powołaniem do życia United Nude – markę tworzącą designerskie obuwie, funkcjonującą poza strukturami światowych domów mody.
W nazwie firmy zaszyfrowana jest cała filozofia marki: prostota i minimalizm („nude” czyli nagość) oraz zasada, że każdy model buta jest wynikiem pracy wielu projektantów („united”).
Buty United Nude inspirowane są przede wszystkim architekturą, a pracują nad nimi projektanci z różnych zakątków świata i różnych kultur. Kolekcje marki zdobią ekskluzywne butiki Londynu, Paryża, Tokio i wielu innych, światowych metropolii. Do tworzenia nowych wzorów zapraszani są najsłynniejsi graficiarze, czy kontrowersyjni designerzy. Efektem tych kolaboracji są buty łączące nieporównywalny styl i maksymalną wygodę.
A teraz przyjrzyjcie się kilku ikonom marki:
cóż, niektóre projekty są fenomenalne, ale w innych po prostu nie dałoby się chodzić :-)