Pamiętacie kilka zajawek z dużego projektu, które puszczałem Wam na Facebook’u? Zainteresowanie było tak duże, że postanowiłem trochę bliżej opisać Wam pracę przy tym wyjątkowym przedsięwzięciu.
/// A o co w ogóle chodzi?
Sprawcą całego zamieszania jest Factory Park – rodzinna firma, odnawiająca stare, postindustrialne budynki dostosowując je do potrzeb biurowych. Obecnie FP posiada trzy lokalizacje przy ul. Przemysłowej, Fabrycznej i Mogilskiej, a w trakcie realizacji jest nowa przestrzeń położona na krakowskich Rybitwach, a dokładnie przy ul. Kuklińskiego 17.
Zespół budynków przy ulicy Kuklińskiego mocno wyróżnia się na tle innych przestrzeni biurowych dostępnych w Krakowie. Najemcy będą mogli wypoczywać na zielonych obszarach – ogródkach i tarasach – przynależnych do lokali. Oprócz tego udało się zachować sporo oryginalnych elementów budynków np. konstrukcje nośne (te wyjątkowe, blaszane sufity z „bebechami” na wierzchu z poniższych zdjęć), lampy fabryczne czy naszą maskotkę – oryginalnego, kultowego Żuka pomalowanego na firmowy, czarny kolor (dotychczas kurzył się w garażu spółdzielni).
Z każdym z budynków Factory Park wiąże się wyjątkowa historia – przy ulicy Przemysłowej istniała kiedyś fabryka elementów metalowych i parasoli, przy Fabrycznej fabryka kabli, a przy Mogilskiej konspiracyjna fabryka broni Armii Krajowej pod kryptonimem „Montownia nr.5”.
Factory Park Kuklińskiego znajduje się na terenie należącym uprzednio do Spółdzielni Transportowej „Zespół”, która powstała w 1945 roku i zajmowała się transportem oraz spedycją. Przy ulicy Kuklińskiego 17 (wcześniej ul. Krzywdy) stacjonowała flota ok. 150 samochodów osobowych i ciężarowych, takich jak: Żuk, Syrena, Wołga, Fiat 125p, Star, Robur. W związku z rozwojem nowych form transportu, powstawaniem firm kurierskich, korporacji taksówek, upowszechnieniem samochodów prywatnych popyt na usługi Spółdzielni malał i tak, w 2017 roku podjęto decyzję o jej likwidacji.
/// Wtedy pojawiamy się my – cali na czarno…
… i bierzemy się do pracy by tchnąć nowe życie w te wyjątkowe budynki. Już wiecie dlaczego na klatkach schodowych umieszczone są oryginalne rysunki techniczne Żuka, skąd pomysł na wyjątkowe, metalowe stelaże w łazienkach i dlaczego, odnawialiśmy stare lampy. Uwielbiamy zastaną na miejscu tkankę i szanujemy jej historię, dlatego czerpiemy z niej tyle ile można.
Przede wszystkim budynki charakteryzują się oryginalnym wykończeniem elewacji i tutaj burza mózgów trwała naprawdę długo. Nie chcieliśmy zatracić industrialnego charakteru budynków podczas remontu i ostatecznie wybraliśmy malowaną na czarno płytę oraz oryginalną, starą cegłę. Zdecydowana większość elementów została od samego początku zaprojektowana przez nas i wykonana przez zaprzyjaźnionych rzemieślników.
Bardzo nas cieszy, kiedy miejsce, które teoretycznie można byłoby spisać na straty nabiera kształtów i dostaje nowe życie. Staramy się myśleć o tworzeniu przestrzeni w których sami chcielibyśmy pracować. Wiemy, że dobrze zaaranżowana przestrzeń wspólna poprawia jakość pracy, a żywa zieleń jest niezwykle ważna szczególnie w centrum tak dużego miasta.
Aby być na bieżąco i podpatrzeć nasze finalne prace zapraszam Was na social media:
https://www.facebook.com/FactoryParkKuklinskiego/
https://www.instagram.com/factoryparkkuklinskiego/
–
Artur
Industrialne wnętrza obecnie podobają się coraz większej ilości osób - nic dziwnego, jest w nich coś co mnie przyciąga - to ten pozorny nieporządek i te niedociągnięcia, które są zamierzone :)
Do mnie ten styl zupełnie nie przemawia - jest za surowy, wolę coś przyjemniejszego i przytulnego. Niemniej muszę przyznać, że sam zamysł i wykonanie z pewnością będą na najwyższym poziomie :) Pozdrawiam!
zdecydowanie industrial nie dla każdego, ale dziękuję za miłe słowa! Staramy się :).
Twój projekt oraz te zdjęcia przypominają mi wyśmienicie wykonany- w industrialnym stylu - Stary Browar w Poznaniu. Jeśli ktoś lubi industriale, to polecam się wybrać tam, żeby zrozumieć co to jest za efekt. Pozdrawiam.
dzięki Kacper! Bardzo miło to słyszeć :) Stary Browar to rzeczywiście świetnie wykonany pomysł.
Świetny wpis! :) bardzo lubię takie wnętrza
Chyba najbardziej w stylu industrialnym podoba mi się ciepło, które bije z oświetlenia. Ciężkie lampy, zółte światło odbijające się od gołych cegieł nadaje niesamowity klimacik.
Ostatnio wraz z firmą podjęliśmy się budowy podobnego biurowca. Musieliśmy być bardzo uważni, by nie uszkodzić żadnej konstrukcji, dlatego podczas budowy szkieletu wykorzystywaliśmy wciągarki łańcuchowe. Klient był zadowolony z efektu końcowego, a całą praca poszła bardzo sprawnie. Poza tym taki biurowiec świetnie komponuje się z okolicą.
piękne wizualizacje i aranżacje :) ten styl jest bardzo niedoceniany, a przecież lampy industrialne, ściany z cegieł, czy inne elementy stylu można zastosować także w innych wnętrzach!
dziękuję :)