… od zgiełku miasta, codziennej pracy, pędzącej cywilizacji? Każdy z nas potrzebuje czasami naładować baterie, a często najlepszym wyjściem jest wyjazd do miejsca gdzie odnajdziemy wewnętrzną równowagę i przez bliskość z naturą i otoczeniem zapomnimy o problemach chociaż na chwilę. Uważni Czytelnicy pamiętają mój post o tym jak odpoczywa projektant wnętrz. Konkluzja tej treści była jedna: najlepiej odpoczywamy tam, gdzie nie możemy analizować czyli na łonie natury otoczeni zielenią i naturalnością. Jak więc to zrobić? Poniżej podsuwam Wam kilka propozycji, które zaskakują oryginalnością i interesującą lokalizacją pomagając w relaksie i oczyszczeniu głowy z przyziemnych spraw.
1. Jezioro Rotsee w Szwajcarii i domek na wodzie.
Projekt powstał w ramach zabudowy przestrzennej Naturarena nad szwajcarskim jeziorem Rotsee. Domek sprawia wrażenie lewitującej nad powierzchnią wody bryły, która odbijając się w tafli jeziora stanowi jednocześnie coś w rodzaju przestrzennej rzeźby. Konstrukcją zabudowania są betonowe słupy wychodzące delikatnie ponad poziom wody. Do Lake Rotsee Refuge dostajemy się przez schody umieszczone z boku budynku. Cały projekt jest balansowaniem na granicy użytkowej architektury, a ascetycznej rzeźby wpasowującej się w naturalne otoczenie. Co ciekawe fasada jest mobilna dzięki przesuwnym żaluzjom, a całość wykonano z odpowiednio zaimpregnowanego drewna sosnowego.
2. Zielono mi! Czyli pokryty trawą dom w Austrii.
Muszę przyznać, że koncepcja tego projektu na prawdę mnie zachwyciła. Zieleń na dachu, ścianach i podłożu w postaci syntetycznej trawy rewelacyjnie kontrastuje z białymi oknami i betonowymi „platformami”. Ten dom to trochę abstrakcja, oczko puszczone przez autorów (Weichlbauer Ortis Architects), którzy pokazują nam, że architektura nie zawsze musi być dosłowna, poważna i w 100% praktyczna. Ogromne przeszklenia wprowadzają do wnętrza sporą ilość dziennego światła, i nie są do końca logicznie rozmieszczone. Poszczególne płaszczyzny wpadają na siebie wzmagając jedynie zainteresowanie u widza.
3. Skryj się w samym środku lasu dzięki „Cabin in the forest”.
Mamy w tym zestawieniu polski akcent w postaci projektu Tomka Michalskiego. Jego koncepcja opiera się na wykreowaniu miejsca w którym możemy oderwać się od cywilizacji w bardzo dosłowny sposób. Zimny, ciemny, mroczny las zestawiony z ciepłym, drewnianym wnętrzem kabiny pomoże nam odzyskać równowagę, wyciszyć się i oczyścić angażując przy tym wszystkie nasze zmysły i emocje. Projekt stworzony został tak, aby w jak najmniejszym stopniu ingerować w naturalne środowisko otoczenia. Ja na pewno bym się skusił na odwiedzenie takiej samotni, świetny koncept!
4. Wycisz się w wyjątkowym domku na drzewie!
Drewniano-metalowa konstrukcja tej bryły idealnie wpasowała się w rosnące drzewo. „Honey sphere” przypomina trochę dom leśnych istot z „Gwiezdnych wojen”, a co najciekawsze jest miejscem wyciszenia dla gitarzysty The Doors, Robbiego Kriegera. Tutaj artysta tworzy muzykę kontemplując naturę. Konstrukcja jest wspierana przez metalowe linki zawieszone na najwyższych konarach drzewa. Skomplikowana i przemyślana koncepcja robi spore wrażenie i podobnie jak poprzednie projekty, nie wprowadza w naturalne otoczenie chaosu i bylejakości.
5. Odpocznij w wyjątkowym norweskim hotelu otoczony zachwycającą scenerią. (Jensen & Skodvin Arkitektkontor).
Knut Slinning wpadł na oryginalny pomysł stworzenia hotelu w którym nie mamy tradycyjnych pokoi z luksusowym widokiem na morze czy góry. W Juvet Landscape Hotel rezerwujemy nie pokój, a osobny budynek w którym przynajmniej jedna ściana jest przeszklona prezentując zapierający dech w piersiach widok rzeki, gór i lasu. Bookując pobyt w tym hotelu decydujemy się na niespodziankę w postaci zróżnicowanego otoczenia za oknem. Każde przeszklenie to „żywy obraz” zamknięty w okiennej ramie, który możemy bez końca kontemplować dzięki zależnym od pory roku zmianom.
Weźcie głęboki wdech i zdecydujcie, które miejsce będzie najbardziej odpowiednie dla Waszych skołatanych nerwów. W mniejszym wymiarze polecam wycieczkę do lasu, podczas której również można skutecznie się wyciszyć i odprężyć.
Korzystajcie z pięknej pogody i powoli wkraczających jesiennych kolorów. Zima zbliża się nieubłaganie, i na pewno zatęsknimy wkrótce za Słońcem i zielenią ;).
ale świetne, niektóre mocno futurystyczne te domki:D