site logo
  • główna
  • blog
    • Architecture
    • Interiors
    • Advice
    • Design
    • Lifestyle
    • Let’s talk
    • Trend
    • Project
    • Do it yourself
    • Event
  • projektowanie wnętrz
    • Projektowanie łazienek
    • Projektowanie salonów
    • Projektowanie mieszkania
    • Projektowanie sypialni
    • Konsultacje projektowe
  • portfolio
  • realizacje
  • o mnie
  • partnerzy
  • kontakt/współpraca
Homepage > Interiors > Interiors: Bo ze wszystkiego można zrobić "coś"!
22 maja 2016

Interiors: Bo ze wszystkiego można zrobić „coś”!

vakst-nordic-restaurant-interior-genbyg-copenhagen-denmark-chris-tonnesen_dezeen_1568_5

Sharing is caring!

  • Facebook
  • Twitter

Design ma być zrównoważony i powtarza to każdy. Z troski o zasyp środowiska „śmieciami” szukamy dla nich nowych zastosowań, sposobów na przedłużenie ich życia. Dzieje się to zarówno w sieciówkach, wielkich markach wnętrzarskich, przestrzeni publicznej. Czym bardziej coś jest „eco friendly” tym chętniej to kupimy i nie ma w tym nic złego (pod warunkiem, że produkt faktycznie jest przyjazny środowisku). W projektowaniu coraz częściej korzystamy z euro palet, skrzynek, starych mebli dając im nowego ducha :). Poniżej możecie obejrzeć dwie restauracje, których aranżacje mocno zaskakują, tworząc ich wyjątkowy klimat. Tutaj też coś zostało przetworzone, odnowione, poddane recyclingowi.

Vakst to duńska restauracja serwująca dania oparte w zdecydowanej większości na warzywach. Zjemy tutaj zdrowo, mając wrażenie uczestnictwa w przygotowanym na wyjątkową okazję garden party. Duża, otwarta przestrzeń pozytywnie wpływa na atmosferę miejsca. Zwróćcie uwagę na wkomponowaną w środku szklarnię, do budowy której użyto starych ram okiennych. Większość mebli i elementów wyposażenia to rzeczy „przetworzone”. Dzięki temu wnętrze zyskuje szlif surowości i naturalności. Dużo zieleni w betonowych i szklanych doniczkach połączone z lekko przypadkowym rozmieszczeniem poszczególnych elementów kojarzy się trochę z pracownią zapalonego ogrodnika, który za chwilę uraczy nas wyhodowanymi przez siebie specjałami.  

_________________________________________________________________________________

Druga restauracja to również projekt od naszych północnych sąsiadów.
Jeżeli marzyliście kiedyś, aby zjeść w metalowym hangarze (?) informuję: teraz jest to możliwe! I nie zjecie byle jakiej pizzy, a pyszne dania kuchni fińskiej z lekkim, afrykańskim akcentem.
Menu „OX” jest o tyle istotne, że to właśnie w oparciu o nie powstało całe wnętrze. Joanna Laajisto wypytała kucharzy i na podstawie ich koncepcji miejsca wykreowała te zaskakujące przestrzenie. Pomimo użycia perforowanej blachy, kojarzącej się z dachem lub garażem, restauracja ma klimat! Ciekawa kombinacja drewna, metalu i ciepłego odcieniu marmuru w postaci stolików bardzo mnie zaskoczyła. Pozornie nie pasujące elementy złożyły się w spójną całość, która na małej przestrzeni jest w stanie przyjąć 39 gości. Interesujące jest również to, że panele mają właściwości wygłuszające, przez co projektantka nie musiała martwić się o akustykę „OX”.

A Wy, w którym wnętrzu chętniej zjedlibyście niedzielny obiad? Dla mnie wygrywa pierwsza propozycja. Ten projekt jest bliższy memu sercu i swoją koncepcję opiera na podobnym pomyśle, który wykorzystałem w swojej pracy dyplomowej (motyw szklarni we wnętrzu). Na koniec zapowiem post o czeskim oświetleniu, którego historia zaintrygowała mnie podczas wykładu w ramach Wroclove Design 2016. 
Artur
Architektura wnętrz Beton Blacha Dania Drewno Finlandia Marmur Metal Natura Naturalne materiały Projektowanie Restauracja Surowość Szklarnia Wnętrza Publiczne Wroclove Design 2016 Zieleń

Article by Artur

Previous Story#WrocloveDesign: Dla dzieciaków i dorosłych!
Next Story#Wroclove Design: Było ciekawie, było inspirująco, było miło!

Comments: 6 komentarzy

  1. Marta Więcław 22 maja 2016 Odpowiedz

    Wspaniałe miejsca, maja swój klimat i poprzez całą aranżacje są niepowtarzalne i unikatowe - rewelacja!!

    • adminartur93 25 maja 2016 Odpowiedz

      O to właśnie chodziło! Wyjątkowy klimat i zaskakujące rozwiązania wykorzystujące ponownie niektóre elementy ;).

  2. Marcelina Sistersabout 23 maja 2016 Odpowiedz

    Mega :-)

    • adminartur93 25 maja 2016 Odpowiedz

      ;) Dzięki. Zapraszam ponownie!

  3. Adam 25 maja 2016 Odpowiedz

    mnie się podobają wszelkiego rodzaju zastosowania euro palet. Można robić i stoliki i siedziska i półeczki, sam w domu z żoną już tego typu rzeczy porobiliśmy, teraz jesteśmy w trakcie malowania kompletu ogrodowego w tym stylu także ogólnie za przerabianiem staroci jestem zdecydowanie zaaaa :) pozdrawiam

  4. Marcin 2 marca 2017 Odpowiedz

    Zgodzę się z Adamem. Deski z palet dają niesamowicie duże pole do popisu. I tak dzięki nim mam w garażu solidne półki na sprzęt ogrodniczy a pod wiatą krzesła, stół i ławka.

Join in: leave your comment Cancel Reply

(will not be shared)

Autor

Artur Brzuchacz

Z wykształcenia projektant i dekorator wnętrz, z zamiłowania autor bloga Arch/tecture. Uwielbiam naturalne produkty, które dodają wnętrzu wyjątkowego, relaksującego charakteru. Nie lubię nudy, jestem zafascynowany znienawidzonym designem PRL-u. Wolny czas lubię spędzać aktywnie na świeżym powietrzu, np. grając w tenisa.

Kategorie

Advice Architecture Bez kategorii Design Do it yourself Event Interiors Let’s talk Lifestyle Metamorfozy Project Studio Trend

Archiwa

zBLOGowani

zBLOGowani.pl

dom z ikeły

dom z ikieły

Ostatnie wpisy

  • Studio: Bordowe łuki i żywa zieleń w 7m2 łazience
  • Od projektu po realizację: kuchnia z salonem pełne zieleni!
  • Porady: Dodatki w projektowaniu – jak bardzo są ważne?
  • Trend: wielki powrót sztukaterii!
  • Project: Dostałem projekt wnętrza – co teraz?
Magazine WordPress Theme made by ThemeFuse