Od kilku lat obserwujemy dość mocną tendencję na wprowadzanie do naszych wnętrz całkowicie naturalnych produktów. Tyczy się to zarówno np. zasłon czy pościeli jak i mebli po zielone ściany włącznie. Te ostatnie to efektowny dodatek w świetny sposób podkreślający charakter wnętrz publicznych jak restauracje utrzymanych w modnym klimacie „eco”. Faktem jest, że tego typu rozwiązania idealnie nadają się również do naszych domów. W Polsce dystrybucją tego typu „zieleniny” zajmuje się m.in. Nature’s Desing- Produkty natury. Odwiedzając ich biuro sporo dowiedziałem się na temat nie tylko zielonych ścian ale i korkowej kory czy wielu rodzajów mchu nadającego się nawet do łazienki! Obecnie technologia pozwala nam na bardzo dużo a w poście obalimy trochę mitów na temat roślin w naszych domach.
1. Mech– a właściwie chrobotek reniferowy; pisaliśmy o nim już dość obszerny post ale nie zaszkodzi podkreślić tego jeszcze raz- to materiał całkowicie naturalny, antystatyczny (co ważne dla alergików czyli m.in. dla mnie), mech jest martwy i nie będzie rosnąć, nie musimy go podlewać ani nawozić ponieważ sam pobiera wilgoć z powietrza (ew. w bardzo suchych pomieszczeniach zraszamy raz na czas), dostępny jest w szerokiej palecie kolorów, jest miły w dotyku i świetnie wygląda oprawiony np. w surową, drewnianą ramę, minusem jest to, że lekko się „kruszy” przy intensywnym dotykaniu. Występuje np. w wersji na płycie pilśniowej, którą bardzo łatwo możemy nakleić bezpośrednio na ścianę.
// ZOBACZ: „Wpuść zieleń, czyli pierwszy dzień wiosny na poważnie!”
2. Korkowa kora– kolejny w 100% naturalny produkt, którego struktura pełna jest kontrastów; gama kolorów jest naturalna i oscyluje między brązami w jasnych i ciemnych odcieniach. Korek jako materiał posiada świetne właściwości izolacyjne i pochłaniające dźwięk dlatego korkowa kora nada się do wnętrz i doda im niepowtarzalnego klimatu! Co ważne produkt również jest antystatyczny i będzie stanowił ciekawy element dekoracyjny w jadalni czy salonie.
// ZOBACZ: Naszego Pinteresta pełnego naturalnych inspiracji!
3. Z rdzy i jej naturalnej erozji również można uczynić atut! A to za sprawą tapety dostępnej w dwóch wariantach- siatki i gładkim. Ich dystrybucją zajmuje się austriacka firma Freund z odziałem w Niemczech. Co ciekawe ta forma dekoracji ścian może być stosowana na „trudnych” powierzchniach- łukach czy zaokrągleniach. Czy tapeta brudzi? Trochę tak ale gdy odpowiednio ją zaimpregnujemy nie będzie przenosiła się na inne powierzchnie. Co ciekawe starzeje się ona razem z naszym domem zmieniając swoje wybarwienie. Opcja dla odważnych ale musicie przyznać, że prezentuje się niezwykle interesująco.
To tylko część z ciekawostek jakie dla Was przygotowaliśmy. Dzięki tego typu technologiom my projektanci mamy duże pole manewru a klienci mogą stworzyć wyjątkowe wnętrze. Uważam, że „naturalne dodatki” stanowią ciekawą alternatywę. Pomimo, że są dosyć kosztowne (np. zestawiając zwykłą tapetę z tą z rdzy) to czasami warto zainwestować w coś niespotykanego. Gdy nie możemy pozwolić sobie na całą ścianę mchu zróbmy z niego dekoracyjny obraz lub cienką listwę. Opcji jest sporo a efekt zaskoczenia gwarantowany!
Artur
Jestem zawodowym dekoratorem. Zamiast tej tapety z naturalną rdzą, która tylko znakomicie wygląda, aplikuję na ściany ( dowolne istniejące podłoże, lub przygotowane np z pasami blachy i nitami... itp) produkty, tworzące naturalną rdzę, która po zabezpieczeniu nie brudzi ani się nie utlenia - pozostaje taka sama, można też wykonywać aplikacje prawdziwej patyny na aplikowanej powłoce zawierającej drobinki miedzi ( płaty patyny zielono - niebieskie ). Produkty dostępne i bardzo łatwe w aplikacji, choć kształt płatów nie jest do końca przewidywalny.
ta rdza to jest świetny pomysł...
Rdza mnie urzekła :)