Druga konfiguracja tego samego stołu to bogato dekorowane brązowo-czarne filiżanki z faunami. Eleganckie wydanie, które podkreśli charakter tego wyjątkowego wieczoru.
Kolejne zestawienie to metafora zimy – surowa biel okraszona jest srebrem, które niczym szron połyskuje w świetle. Granatowy obrus, o wyrazistej fakturze przecina biały bieżnik, wyznaczający najistotniejszy punkt kompozycyjny stołu. Szkło nadaje lekkości oraz jest polem popisu dla efektowności – w przezroczystym dzbanie dumnie prezentuje się kwitnąca herbata. Srebrne gałązki świerku przełamują mroźny układ, a szklany klosz skrywa wyjątkowe słodkości. Jest lekko, zwiewnie ale nie nudno. Pamiętajcie, że liczy się każdy detal, nawet ten najdrobniejszy jak rozsypane na stole kryształki podkreślające aranżację.
Ostatnia kompozycja jest najbliższa naszemu „zaprojektowanemu” sercu. Postawiliśmy na bliski kontakt z naturą. Proste, a wręcz minimalistyczne filiżanki wzbogacone zostały o drewniane podstawki, które białej porcelanie nadają ciepła i przytulności. Za dekoracje posłużyły nam „dary lasu” – kory drzewa, ususzone źdźbła traw i wszelkiego rodzaju roślinności. Plastry pomarańczy, które tak niezmiennie kojarzą się ze świętami, przełamują całość kolorystycznie (choć dobrze wiemy, że w przydomowym zagajniku nie rosną). Taka dekoracja z pewnością zaskoczy gości i mimo, że bliższa jesiennej sprawdzi się również w wigilijnym wydaniu.
Oprócz prezentowanych wyżej elementów, które znajdziecie w jednym z trzech sklepów na terenie Krakowa (Galeria Bronowice, Tesco, ul. Kapelanka 54 oraz Hipermarket Carrefour Czyżyny) warto zawitać tam po aromatyczne, świąteczne herbaty i kawy (zerknijcie na http://www.czasnaherbate.net/herbaty-na-swieta-c-2_88.html).
Ostatnia aranżacja jest zdecydowanie moim faworytem :)